Dezodoranty w kremie to nowy ekologiczny hit, który cieszy się dużą popularnością wśród kobiet oraz mężczyzn. Wydajny kosmetyk może z całą pewnością zastąpić wszelkiego typu blokery potu czy dezodoranty w sprayu. Oto największe zalety tego rozwiązania oraz inne ważne aspekty, o których warto wiedzieć przed zakupami.
Jak używać dezodorantów w kremie?
Dezodoranty w kremie są bardzo łatwe w użyciu. Wystarczy nabrać niewielką ilość produktu na palec, a następnie wsmarować w skórę pod pachami. Należy zrobić to delikatnie i powtarzać w miarę potrzeb. Kosmetyki w kremie są bardzo wydajne i starczą na długo, dlatego świetnie sprawdzą się również w przypadku osób, które potrzebują częstego wsparcia z poceniem, np. przez ciężką pracę fizyczną.
Co ważne, dezodoranty w kremie, w przeciwieństwie do tych a aerozolu, mogą być używane dyskretnie, np. gdy człowiek nie chce zwracać na siebie uwagi w kabinie w galerii handlowej, w pociągu czy w miejscu pracy. Ich zapach nie rozniesie się tak po otoczeniu, a co za tym idzie, zadziała skutecznie, lecz nie będzie przeszkadzał i działał dusząco na nikogo dookoła.
Jak wykonywane są dezodoranty w kremie?
Dezodoranty w kremie wywodzą się z produktów ekologicznych – a więc wchodzą w trendy konsumenckie skierowane do osób, które chcą podejmować świadome decyzje, bez dużego wpływu na środowisko naturalne. Z tego samego powodu kosmetyki te zazwyczaj są wykonywane z naturalnych składników, co jest świetną informacją dla konsumentów obawiających się podrażnień czy uczuleń. Naturalne dezodoranty bazują na wyciągach oraz olejkach pochodzenia roślinnego. Bardzo często są również wegańskie pod względem składu oraz testowania na zwierzętach.
W dezodorantach w kremie można napotkać przede wszystkim: sodę oczyszczoną, skrobię, naturalne glinki, oleje roślinne, ziemię okrzemkową i olejki eteryczne. Naturalny skład ma wiele zalet. Sprawia m.in., że dezodorant w kremie nawilża i wygładza skórę, a także ją regeneruje. Nierzadko zawiera też substancje działające antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo.
Dlaczego lepsze od blokerów potu?
Niektórzy od dezodorantów wolą blokery potu. Niestety, tutaj łatwo o przesadę, a nawet powstanie problemów ze zdrowiem, szczególnie dlatego, że blokery są silniejszą wersją antyperspirantów. Co za tym idzie? W składzie mają większe stężenie soli aluminium. Blokery działają w ten sposób, że zawarte w nich sole odkładają się na powierzchni gruczołów potowych, przez co dochodzi do ich rozkładu. Z tego powodu blokery potu nie powinny być aplikowane każdego dnia, a jedyne do dwóch razy w tygodniu – i to przede wszystkim na noc.
Blokery są o tyle niebezpieczne przy dłuższym użytkowaniu, że grożą powstaniem… stanu zapalnego. Nie da się ukryć, ciężko o taki podczas stosowania dezodorantu, niezależnie od tego, czy jest to ten w kremie, czy sprayu. Ponadto po wystąpieniu stanu zapalnego trzeba niezwłocznie odstawić bloker i zadbać o pielęgnację podrażnionych części ciała.
Osoby, które zauważają u siebie bardzo dużą delikatność pod pachami, mają skórę skłonną do podrażnień lub często napotykają na swojej drodze kosmetyki, które uczulają, powinny ze szczególną ostrożnością podchodzić do pomysłu korzystania z blokerów. Niestety, jeszcze jedną wadą tego rozwiązania jest to, że długotrwałe stosowanie blokerów może uodpornić użytkownika na ich działanie.
Znacznie zdrowszą osobą wydaje się dodanie do dezodorantu tabletek przeciw poceniu. Można je brać tylko w konkretnym okresie, np. latem, gdy pocenie się występuje najczęściej i jest najbardziej irytujące dla osoby z problemem oraz otoczenia. Co więcej, takie tabletki pozwalają poradzić sobie z problemem nie tylko pod pachami, ale też poceniem rąk, pleców czy stóp. Zaleca się je także w okresie menopauzy.
Naturalne dezodoranty w kremie – warto o tym pamiętać
Naturalne dezodoranty w kremie są świetną opcją dla każdego, kto chce być bliżej natury i jeszcze lepiej czuć się we własnej skórze. Unikanie sztucznych składów jest dziś bardzo dużym priorytetem świadomych konsumentów, którzy nie chcą negatywnie wpływać zarówno na siebie, jak i na planetę.
Co więcej, ciało tak łatwo akceptuje sztuczne i szkodliwe składy kosmetyków, że jeszcze przez około dwa tygodnie od rozpoczęcia stosowania naturalnych kosmetyków można zauważyć problemy z poceniem (jeśli wcześniej używało się sztucznych aerozoli). To przez przyzwyczajenie gruczołów potowych do sztucznych składników. Aby zapobiec źle wpływającym na ciało przyzwyczajeniom, warto jak najwcześniej zacząć przygodę z naturalnymi, zdrowymi kosmetykami i cieszyć się życiem bez ograniczeń, ale ze zdrowiem oraz naturalnymi efektami.
Average Rating